Centrum Seniora - Aktualności
Szanowni Państwo,
w związku z pandemią koronawirusa informujemy, że od dnia 18 marca 2020 r. zajęcia prowadzone są w "Centrum Seniora" zdalnie. Wszyscy uczestnicy projektu objęci są pełnym wsparciem personelu. Niezależnie od zaplanowanych działań projektowych, pomagamy w umówieniu wizyty online, w realizacji e-recept oraz osobom, które mieszkają same, w zrobieniu zakupów.
Mamy nadzieję, że wkrótce znowu spotkamy się wszyscy na zajęciach na ul. Olszańskiej 5.
---
Centrum Seniora
Aktywności przedstawione chronologicznie / Styczeń 2018 - Marzec 2020
Styczeń zaczęliśmy jak co roku wyjściem na pokonkursową wystawę szopek krakowskich do Celestatu. Mieliśmy okazję podziwiać szopki wykonane przez wystawców w różnym wieku oraz przez różne instytucje.
Kolejnym wyjściem była wystawa prezentująca kolekcję dzieł Stanisława Wyspiańskiego, licząca ponad 500 zbiorów tego autora.
W lutym w ramach Tłustego Czwartku byliśmy na symbolicznym pączku w jednej
z krakowskich cukierni.
Pod koniec miesiąca odwiedziliśmy Nowohuckie Centrum Kultury, w którym byliśmy na World Press Photo, wystawie prezentującej najlepsze fotografie ubiegłego roku.
Marzec rozpoczęliśmy świętowaniem Dnia Kobiet. Poza życzeniami było dużo kwiatów
i słodkości.
Odwiedziliśmy także wystawę znajdującą się w Gmachu Głównym Muzem Narodowego Broń
i barwa w Polsce, prezentującą dawne militaria.
W tym miesiącu byliśmy też w kinie na świetnym filmie Cudowny chłopak. Film był bardzo ciekawy, wzruszający i skłaniający do przemyśleń.
Pojawiliśny się również w Teatrze Współczesnym na spektaklu Zemsta. Po teatrze wybraliśmy się do pobliskiej kawiarni na kawę i ciastko, była to doskonała okazja do podzielenia sie wrażeniami z obejrzanej sztuki.
Święta Wielkanocne spędziliśmy w szerokim gronie, wspólnie zajadając się własnoręcznie przygotowanymi daniami i smakołykami.
W kwietniu byliśmy w Muzeum Nardowym Miasta Krakowa na wystawie Z drugiej strony rzeczy. Polski Dizajn po roku 1989.
W ramach pięknej kwietniowej pogody wyszliśmy także na spacer połączony z wyjściem na kawę i ciastko.
Byliśmy również na bardzo interesujacych warsztatach robienia czekolady. Mieliśmy okazję własnoręcznie zrobić czekoladę wykorzystując różnego rodzaju dodatki, a także uzyskaliśmy dużo ciekawych informacji na temat kakao i produkcji czekolady.
Koniec kwietnia spędziliśmy w teatrze na sztuce Kamienie na szaniec. Utrzymana w naturalistycznej konwencji adaptacja dzieła Aleksandra Kamińskiego stanowi wzruszającą opowieść o sile przyjaźni, patriotyzmie i honorze.
W maju w ramach zajęć z artterapii uczestnicy mieli okazję brać udział w zajęciach z hortiterapii organizowanych w ośrodku. Zostały zakupione nowe kwiaty, donice oraz ziemia. Podczas tych zajęć uczestnicy mieli okazje poczytać informację o konkretnych kwiatach, nauczyć się metod ich pielęgnacji a także nabyć umiejętności przesadzania roślin. Dotychczas puste parapety zyskały nowy, bardzo atrakcyjny wygląd.
W ramach socjoterapii nasza grupa często wychodzi na spacery w różne zakątki Krakowa. Miłym akcentem wielu wyjść jest kawa i ciastko w lubianych przez nas krakowskich kawiarniach.
„A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. W maju po raz kolejny wybraliśmy się do lubianego i często przez nas odwiedzanego Teatru Współczesnego na spektakl Mały książę. Spektakl jest autorską adaptacją dzieła, opartą na klasycznej inscenizacji. Kreacja teatralna prowadzona jest w taki sposób, aby widz mógł swobodnie odczytywać symbole, zawarte w tekście oryginalnym. Spektakl bardzo nam się podobał i wywołał w nas wiele pozytywnych emocji. Po sztuce udaliśmy się do pobliskiej kawiarni, żeby przy kawie i ciastku podzielić się wrażeniami ze spektaklu.
Czerwcowa pogoda sprzyjała częstym wyjściom kulturowym. Jednym z nich była całodniowa wycieczka do Wieliczki. Korzystając z pogody przedpołudnie spędzaliśmy w tężni zażywając zdrowotnego powietrza. Spacerując przeszliśmy park w kierunku Rynku, gdzie mieliśmy okazję podziwiać występ młodzieży tańczącej poloneza na wielickim rynku. Ostatnim punktem wycieczki był obiad w wielickiej naleśnikarni, który bardzo wszystkim smakował. Kolejami małopolskimi wróciliśmy do Krakowa. To była bardzo przyjemna i szybka podróż.
Kolejnym czerwcowym wyjściem było odwiedzenie Muzeum Współczesnej Sztuki Japońskiej Manggha. Podziwialiśmy bardzo klimatyczną i orientalną wystawę o Buddyzmie. Na wystawie zobaczyć można najcenniejsze przykłady japońskiej sztuki buddyjskiej z kolekcji polskiej, a wśród nich na szczególną uwagę zasługuje rzeźba: posągi, przedstawiające buddów, bodhisattwów, bóstwa buddyjskiego panteonu oraz wybitnych mnichów. Te figury są materialnym wkładem buddyjskiej nauki, przemawiają do widza językiem symboli. Po wystawie delektowaliśmy się wspaniałą japońską herbatą oraz wypiekami z muzealnego barku podziwiając widok na Wawel.
W czerwcu w naszym ośrodku odbywał się koleżeński, integracyjny dzień gier planszowych z Ośrodkiem Wsparcia współfinansowanym ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Uczestnicy wspólnie przygotowali stanowiska gier. Była to dobra okazja do zapoznania się i aktywnego spędzenia czasu. Rozgrywkom towarzyszyły duże emocje i zdrowa rywalizacja. W nagrodę dla wszystkich uczestników turnieju wybraliśmy się na lody. Wspólnie spędziliśmy bardzo miło ten dzień.
W ostatni czwartek czerwca udaliśmy się do chętnie odwiedzanego przez nas Muzeum Narodowego Miasta Krakowa na wystawę Teraz komiks prezentującą oryginalne prace, wydawnictwa i przedmioty z lat 1871-2017, związane z komiksem w Polsce. Wszystkie eksponaty pochodzą z prywatnej kolekcji Wojciecha Jamy jednego z kuratorów wystawy. Wydarzenie to było idealną okazją do przypomnienia sobie bohaterów dzieciństwa, jak również do zapoznania się z postaciami, które weszły do polskiej kultury popularnej po 1989 roku. Wystawa ta pokazała nam, jak tworzyło się komiksy kiedyś, a jak powstają one dzisiaj. Przywołała ona dużo wspomnień i zachwycała bogactwem eksponatów.
Sezon letni wyjść kulturowych rozpoczęliśmy wystawą pt. „Cricot idzie!” w Podgórskiej Cricotece. Prace nad wyżej wymienionym dwuletnim projektem rozpoczęto w ramach obchodów Roku Awangardy w Polsce. Projekt zapowiedziała międzynarodowa konferencja naukowa The Avant-Garde: Aesthetic Strategies and Participatory Art. Mogliśmy zobaczyć wiele niestandardowych eksponatów. Wystawa budziła wiele emocji i dostarczyła tematów do dyskusji. Po wystawie, korzystając z pięknej pogody udaliśmy się do pobliskiej lodziarni na lody rzemieślnicze. Mieliśmy okazję spróbować między innymi takich lodów jak kawa ploojka, bananamama a także lodów karmelowych z solą himalajską. Był to bardzo udany lipcowy dzień!
Korzystając z wakacyjnej pogody wybraliśmy się na lipcowy spacer do odremontowanego parku im. Marka Grechuty. Odpoczywaliśmy w cieniu drzew przy fontannie. Wycieczkę umilały nam rozkwitające letnie kwiaty zdobiące parkowe alejki. Po spacerze udaliśmy się do kawiarenki na słodki poczęstunek. To był bardzo przyjemny dzień.
Zachęceni ciekawym zwiastunem oraz obsadą aktorską prezentowaną na plakatach filmu: „Sztuka kłamania” postanowiliśmy wybrać się do kina. Film okazał się strzałem w dziesiątkę! Urzekły nas niezwykle śmieszne dialogi, piękne historyczne kostiumy, dzięki czemu choć na chwile mogliśmy się przenieść do innej epoki. Po udanym seansie udaliśmy się na kawę aby podzielić się wrażeniami z komedii.
Kolejną wycieczką w planie lipcowych wyjść było odwiedzenie wystawy: „Stambuł. Dwa światy, jedno miasto” w Międzynarodowym Centrum Kultury. Wystawa zawiera wiele ciekawych fotografii przedstawiających konstantynopolitańskie stare miasto różnych artystów, w tym także polskich. Wystawa stała się tematem wielu ciekawych dyskusji wśród uczestników.
Jedną z bardziej atrakcyjnych wycieczek sierpnia był rejs statkiem po Wiśle. Trasa wycieczki obejmowała rejs spod wzgórza Wawelu, po Salwator i Bulwar Kurlandzki. Sprzyjała nam wspaniała słoneczna pogoda. Wszyscy świetnie się bawili. Rejs statkiem dostarczył nam wielu niesamowitych wrażeń.
Ciekawi miejsc najczęściej odwiedzanych przez zagranicznych turystów, postanowiliśmy zwiedzić oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa – Aptekę po Orłem. Apteka Tadeusza Pankiewicza w getcie krakowskim składa się z sześciu części prezentowanych w dawnych pomieszczeniach aptecznych. Autorzy ekspozycji starali się jak najwierniej oddać charakter wystroju apteki Pod Orłem, a obok rekonstrukcji prezentowane są oryginalne przedmioty z epoki oraz kilka odnalezionych obiektów, pochodzących z dawnej apteki Pankiewiczów. Gorący sierpniowy dzień zakończyliśmy wizytą w zaprzyjaźnionej, rzemieślniczej lodziarni.
Kolejnym wyjściem w sierpniu był spacer plantami oraz kawa w naszej ulubionej kawiarni.
Sierpniowe wycieczki zakończyliśmy wyjściem do kina na film „Mamma Mia”. Wcześniej w ramach zajęć z filmoterapii prowadzonych w naszym ośrodku obejrzeliśmy pierwszą część „Mamma Mia”. Druga cześć kultowego musicalu bardzo nam się spodobała. Piękna i barwna scenografia, stroje aktorów, zgrabne sztuczki montażowe oraz muzyka zrobiły na nas ogromne wrażenie!
Wrzesień rozpoczęliśmy wystawą w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa o polskim skautingu. Wystawa : „Duchem silni, czynami wielcy – skauting polski” powstała w 100 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Ukazuje narodziny harcerstwa na ziemiach polskich.
Październik był dla nas szczególnym miesiącem. Centrum Seniora obchodziło 9-lecie swojej działalności. Odbyło się uroczyste spotkanie podczas którego dopisało wiele gości. Była to doskonała okazja aby powspominać stare dobre czasy, oglądaliśmy archiwalne zdjęcia wyświetlone na prezentacji degustując wiele wyśmienitych przysmaków przygotowanych specjalnie na ten dzień. Jak na urodziny przystało- nie obyło się oczywiście bez toru urodzinowego. Było tak przyjemnie, że z utęsknieniem czekamy na jubileusz naszej działalności!
Postanowiliśmy poznać uroki kin studyjnych i wybrać się do Kina Ars na film „Kręcisz mnie”. W stosunku do filmu, którego autorami byli twórcy pozostającego na lata w pamięci filmu „Nietykalni” mieliśmy wiele oczekiwań i… zdecydowanie się nie zawiedliśmy! Autorzy w zabawny sposób pokazali historię miłości, która potrafi pokonać różnorakie bariery, w tym przypadku, wózek inwalidzki. Po raz kolejny mogliśmy się przekonać ile racji jest w powiedzeniu- dla chcącego nic trudnego.
Od dawna planowaliśmy wyjście do Muzeum Żywego Obwarzanka i w październiku udało nam się w końcu zrealizować te plany. Dzięki wizycie w Muzeum wiemy już, że historia tego przysmaku jest bardzo bogata, że jest spora różnica jakości między obwarzankiem a preclem i jak przystało na wyrób typowo krakowski, jest ograniczone terytorium, na którym można wyrabiać i sprzedawać typowo krakowskie obwarzanki. Przy pomocy pracownicy Muzeum mieliśmy okazję stworzyć nasze własne obwarzanki. Z pewnością po wizycie w Muzeum będziemy baczniej zwracać uwagę na to co kupujemy, starając się jednocześnie wystrzegać się fałszywych precli, tym bardziej, że te nasze krakowskie obwarzanki smakowały wyśmienicie.
Na zakończenie październikowych wyjść kulturowych wybraliśmy się do krakowskiego Muzeum Bursztynu przy ulicy św. Jana w Krakowie. Wystawa ta cieszy się bardzo dużą popularnością wśród mieszkańców a także turystów odwiedzających malowniczą stolicę małopolski. Przewodnik w bardzo ciekawy sposób opowiadał nam o sposobach wydobywania bursztynu, formowania go oraz tworzenia wspaniałej biżuterii z bursztynowego kruszca. Wystawa zawiera wiele wspaniałych eksponatów, które warto zobaczyć. To była bardzo interesująca wycieczka.
Aby uczcić stulecie odzyskania przez Polskę Niepodległości nie mogliśmy ominąć zwiedzania pięknej i sentymentalnej wystawy w Muzeum Narodowym Miasta Krakowa. O wspaniałości i wartości tej ekspozycji świadczy fakt, ze zawierała ona 779 dzieł sztuki, w tym 10 tomów pism zbiorowych, mundury, mapy, broń i odznaczenia wojskowe. Ponadto Józef Piłsudski był ściśle związany w kulturą i życiem Krakowa jako jego mieszkaniec. Wystawa wzbudziła wiele pozytywnych emocji i zachęciła do kontemplacji oraz zadumy nad piękną choć bardzo trudną historią naszej niepodległej Ojczyzny.
Pozostając w klimacie świętowania odzyskania przez Polskę Niepodległości, do Centrum Seniora zaprosiliśmy miłośnika historii z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, który dzięki autorskiej prezentacji przybliżył nam drogę naszych przodków do wolności. Chętnie odpowiadał na nasze pytania a także urozmaicał swoją prelekcję ciekawymi, nieznanymi nam wcześniej anegdotami.
Kolejną listopadową wycieczką kulturalną było odwiedzenie kamienicy Szołayskich będącej oddziałem krakowskiego Muzeum Narodowego. Jest to wystawa, która ukazuje nasze miasto jako miejsce kontrastów, w którym przeplata się zaściankowość z aspiracjami do najwspanialszych metropolii ówczesnego świata. Prezentowane na trzech piętrach eksponaty to głównie obrazy i rzeźby z Muzeum Narodowego oraz zachwycające autentycznością przedmioty codziennego użytku a także plakaty i grafiki znanych polskich artystów. Zwiedzanie tej wystawy skłoniło do sentymentalnej podróży w lata młodości i przywołało piękne wspomnienia.
Wydarzeniem zamykającym listopad były zorganizowane w Centrum Seniora Andrzejki. Na tę okazję zamówiliśmy pizzę w zaprzyjaźnionej restauracji „Cyklop” oraz przygotowaliśmy galaretki z bitą śmietaną. Ucztowanie umilały nam radiowe hity z lat 80-tych, które wielu uczestnikom przypomniały czasy młodości.
Mikołajkowym prezentem dla nas wszystkich było grudniowe wyjście do Teatru im. Juliusza Słowackiego przy placu Św. Ducha w Krakowie na spektakl pt. „Kwiat Paproci” w reżyserii Jakuba Krofta. Był to spektakl familijny inspirowany twórczością krakowskiego artysty poprzedzającego swoją epokę Stanisława Wyspiańskiego. Bilety na ten spektakl zostały wyprzedane w błyskawicznym tempie, z tym większą przyjemnością uczestniczyliśmy w tym wydarzeniu. Zachwycały oryginalne stroje, przepiękna aranżacja a także kurtyna Siemiradzkiego oraz nowoczesne projekcje w połączeniu z tradycyjnymi technikami lalkowymi. Spektakl ten dostarczył nam wspaniałych emocji i pozostanie w naszej pamięci na długo.
Jak co roku, podtrzymując wieloletnią tradycję zasiedliśmy wspólnie do świątecznego Wigilijnego stołu i łamiąc się opłatkiem, życzyliśmy sobie wszystkiego dobrego na świąteczny czas. Podniosłość tego wydarzenia, wzbogaciła wizyta księdza wikariusza z jednej z krakowskich parafii, który przyjął nasze zaproszenie i usiadł z nami do Wigilijnej wieczerzy. Na świątecznym stole królowały samodzielnie przygotowane potrawy a wspólny śpiew kolęd zbliżył nas wszystkich do siebie.
Nowy rok kalendarzowy (2019) rozpoczęliśmy dwoma wyjściami do kina na filmy : „Mój piękny syn” oraz „Bohemian Rhapsody”. Pierwszy film urzekł nas wzruszającą fabułą, opowiadał historię miłości ojca do syna zmagającego się z uzależnieniem. Film pokazuje miłość, która nadaje siłę do zmian. Drugi film którego nie można przegapić to „Bohemian Rhapsody” opowiadający historię kultowego zespołu Queen oraz jego wokalisty Freddiego Mercurego. Była to prawdziwa uczta nie tylko dla wielkich fanów zespołu, lecz także doskonała okazja do zapoznania się z twórczością zespołu. Uczestnicy mieli okazję poczuć się jak na prawdziwym koncercie! Były to niezapomniane wrażenia.























Świętując 150 rocznicę urodzin Stanisława Wyspiańskiego, na mapie naszych cotygodniowych wycieczek nie mogło zabraknąć miejsca gdzie rozgrywano najbardziej znaną sztukę autora „Wesele” – Rydlówki. Dzięki wspaniałej pani przewodnik, która bardzo dobrze przybliżyła nam klimat tamtych czasów mogliśmy się niemal poczuć jak uczestnicy Wesela. Muzeum zawiera wiele pięknych, idealnie odtworzonych a także autentycznych pamiątek z tamtych czasów. Pomimo długiej trasy i intensywnego zwiedzania byliśmy bardzo zadowoleni. Był to mile spędzony dzień.
W kolejny kulturalny czwartek czerwca wybraliśmy się do kina na film animowany Agent Kot. Była to bardzo śmieszna, pozytywna bajka ze świetnie dobranym dubbingiem. Po seansie by móc podzielić się wrażeniami na temat filmu, wybraliśmy się do pobliskiej kawiarni na pyszny sernik z lodami. To był kolejny interesujący czwartek!
Wakacyjny miesiąc lipiec przywitaliśmy ciekawym i poszerzającym horyzonty spotkaniem z podróżnikami, małżeństwem Pawłem i Justyną z Couple Away, którzy po 8 miesiącach fascynującej podróży po Azji wrócili do Polski. Przygotowali dla nas niesamowitą prelekcję pełną wspaniałych zdjęć, dzięki czemu mogliśmy się czuć jakbyśmy byli na tej wyprawie. Z wielkim zaangażowaniem odpowiadali na nasze pytania i zdradzali różne wykorzystywane przez siebie patenty na tanie podróżowanie. Zwieńczeniem tego wspaniałego spotkania były pamiątkowe zdjęcia oraz azjatycki poczęstunek w postaci sushi, orientalnych sakiewek i chińskich ciasteczek z wróżbą. Nie obyło się także bez szybkiego instruktażu jedzenia pałeczkami w wykonaniu naszych miłych gości. To był naprawdę bardzo dobry dzień.
Kolejnym wakacyjnym wyjściem był spacer po Ogrodzie Botanicznym, w którym mogliśmy podziwiać piękno letniej przyrody w pełnym rozkwicie, a także schronić się przed upałem dusznego miasta w cieniu drzew.
Jednym z najbardziej wyczekiwanych wyjść w lipcu była wycieczka do kina na nową część „Króla Lwa”. Naszą ciekawość co do nowej produkcji wzbudzał fakt, że wielu z nas pamięta wersje sprzed 25 lat. Historia ta sama, ale opowiedziana i nakręcona w wersji live action, z nowym, ale nadal świetnym dubbingiem. Bardzo podobał nam się ten film !
Kolejnym wydarzeniem kulturowym, w którym braliśmy udział był seans w kinie Cinema City pt. „W deszczowy dzień w Nowym Jorku” w reżyserii Woodyego Allena. Świetna gra młodych aktorów, przewrotny scenariusz i dialogi, które bardzo nas bawiły i odsłaniały ludzka naturę, to wszystko sprawiło, że kolejne wyjście do kina możemy zaliczyć do jak najbardziej udanych.
Kontynuując wakacyjny cykl kinowych czwartków wybraliśmy się na amerykański komediodramat pt. „Gdzie jesteś Bernadette?”. Film był bardzo wzruszający i bardzo nam się podobał. Wnioskiem płynącym z tego filmu jest przekonanie, że najważniejszą wartością w życiu jest rodzina.
Słodkim zakończeniem wakacji były lody i kawa w naszej ulubionej krakowskiej kawiarni. Wspólnie w miłej atmosferze wspominaliśmy mijające wakacje, miejsca które odwiedziliśmy i doświadczenia jakie zdobyliśmy. Przed nami nowy rok wytężonej pracy i intensywnej rehabilitacji.
W pierwszy czwartek września wraz z całą grupą wybraliśmy się do muzeum sztuki japońskiej Manggha na wystawę Krzysztofa Gonciarza „Tokio 24”. Wystawa miała na celu ukazanie pętli, której codziennie od nowa doświadcza mieszkaniec stolicy Japonii. Można zaobserwować zwykłe i niezwykłe elementy codzienności, te intymne i te odbywające się na skalę całego miasta. Ekspozycja była bardzo interesująca i wzbogacona różnymi elementami świetlnymi i lustrzanymi. Na chwilę pozwoliło nam to przenieść się w innym świat i poczuć pęd tej metropolii.
W ramach kolejnego czwartkowego spaceru udaliśmy się wspólnie do muzeum na wystawę o bardzo ciekawej tematyce Natura w sztuce w MOCAK-u. Eksponaty zrobiły na nas bardzo duże wrażenie, ukazywały współczesne postawy człowieka wobec przyrody. Główną tematyką wystawy jest zachwyt nad pięknem otaczającej nas przyrody, lecz także obawa przed przyszłością naszej planety wyrażona przez wizje zdewastowanej przyrody. Wystawa ta wywarła na nas ogromne wrażenie oraz skłoniła do refleksji nad podejmowanymi na co dzień działaniami służącymi ochronie środowiska naturalnego.
Korzystając z ostatnich tchnień lata wraz z grupą Środowiskowego Domu Samopomocy w ramach integracji zorganizowaliśmy wspólne grillowanie w kurorcie żeglarskim na Bagrach w Krakowie. Łapaliśmy ostatnie promienie słońca nad wodą, grillując kiełbaski, zajadając się szaszłykami, popijając ciepłą herbatę. Wszyscy ochoczo rwali się do pracy. Panowała bardzo przyjemna atmosfera. To był bardzo miło spędzony czas.
W pierwszy czwartek października wyruszyliśmy na spacer bulwarami wiślanymi na Wawel zobaczyć zbiory porcelany miśnieńskiej. Mieliśmy okazję podziwiać zbiór ponad 400 figurek wykonanych
w słynnej manufakturze porcelany w Miśni. Naszą uwagę zwróciły bogato malowane zastawy stołowe oraz pięknie zdobione serwisy kawowe. Wystawa ta wzbudziła w nas wiele miłych wspomnień, bowiem wiele osób posiada w swoich domach równie piękne kolekcje.











